Podczas patrolowania lasu Leśnictwa Wyżyny strażnicy leśni z posterunku Straży Leśnej Nadleśnictwa Zaporowo przecierali oczy ze zdumienia, gdy przy jednej z dróg zatrzymał się ciągnik rolniczy. Jego kierowca wyrzucił do lasu zawartość białego worka, po czym i pojechał w dalszą drogę. Z zawodowej konieczności strażnicy sprawdzili co było przyczyną dziwnego zachowania mężczyzny. Niestety, odkryli makabryczne znalezisko. W lesie leżały martwe kury. Kilka minut później sprawca wyrzucenia padliny powracał tą samą drogą. Natychmiast został zatrzymany.
Jeszcze dziwniej się tłumaczył. Mówił, że „powyzdychały mu kury, więc postanowił wyrzucić je do lasu, aby lisy je zjadły”. Rolnik musiał padlinę zabrać, a teraz grozi mu mandat karny do 500 zł.